1 Jednak Emanuel, Pan nasz, króluje!
Drżyjcie wrogowie, pierzchajcie co sił!
Syjon zaś niechaj się z serca raduje:
będzie ze zdrojów niebiańskich on pił.
Żywot mam, pokój na wieki już trwały,
radość da pe--nã nasz Pan zmartwych wstały.
2 Ręce wzmocnijmy, pobudźmy swe serca
i zaufamy Mu bo On nasz Król.
Jezus miłością w nas wiarę utwierdza,
z trwogi wyrywa, osładza nasz ból;
przezeń się wzmocnij nam serce zaiste,
w Jego miłości znów stanie się czyste.
3 Duszo, nie buntuj się, ale bądź cicha,
gdy rózgą ćwiczy cię Bóg, Ojciec Twój!
Rzewna modlitwa tak długo niech wzdycha,
aż On da przetrwać zwycięsko ten bój.
Mina przeszumią boleści strumienie,
miłość Jezusa rozprosze twe cienie.
4 Mężnie też walczcie dla wiecznej korony,
którą Zbawicie uwieńczy wam skroń..
W niebie zwycięzcom jest dział zapewniony,
warto o klejnot ten chwycić za broń!
Bo kto zwycięży w tych świętych zawodach,
na tego czeka od Boga nagroda.
5 Ojcu, Synowi, Duchowi Świętemu,
Trójjedynemu i chwała, i cześć!
Kiedyż tam stanę, by złożyć hołd Jemu?
Więzy, pęknijcież, przestańcie mnie gnieść!
Amen, tak, ufam już w Twe wysłuchanie!
Niechaj, co we mnie jest, chwali Cię, Panie!
Source: Śpiewnik Ewangelicki: Codzienna modlitwa, pieśń, medytacja, nabożeństwo #530