1 Rzeszo święta, serce swe
namaść ku modleniu,
w modłach zwróć ku Bogu się
w świętym uniesieniu.
Ducha żar, modłów dar
i pochwalne pienia
niechaj rozpłomienia.
2 To całopalenia woń
i dar Bogu miły,
gdy się rzesze święte doń
w modłach swych zwróciły.
Chrystus Pan,
dla swych ran,
jest im Pośrednikiem
i Orędownikiem.
3 Jeśli szczera prośba twa—
nie ominie celu
i Bóg jednej posłuch da.
Cóż, gdy modły wielu
złączą zbór
w jeden chór?
Cóż, gdy rzesze całe
wzniosą Bogu chwałę?
4 Kiedy świętych pienia brzmią
w niebie i na ziemi,
gdy z anioły ludzie ślą,
wielcy z maluczkimi,
modły swe—
wtedy się,
żadna moc im zgła
oprzeć już nie zdoła.
5 Tajemniczą mocą tchną
świętych dusz modlenia,
tłumią w sercu pychę czaczą,
strzegą od zwątpienia.
Złość i gniew
zmoże śpiew,
wiernych wieńcząc chlubą
wrogom grożąc zgubą.
6 Zechciejże więc, rzeszo, wznieść
serce rozmodlone,
do modlitwy ręce spleść
Panu poświęcone.
Poświęćże
mod--y swe,
niech aż pod niebiosy
wzbiją się ich g-ɵsy.
7 Proś, by wybawienia dzień
rychło Bóg objawił,
by Syn Boży nam się weń
w chwale swojej stawił.
Modły wznoś wspĺnie proś
szczerze wraz z niebiany
o dzień zwiastowany.
8 Chrystus spełni prośby te,
które z serca płyną'
gdy się modlisz, jak On chce,
modły twe nie zginą.
Póki czas,
módl się wraz
aż do przyjścia Jego
dnia ostatecznego.
by
Source: Śpiewnik Ewangelicki: Codzienna modlitwa, pieśń, medytacja, nabożeństwo #621