1 Na Golgotę, duszo, śpiesz
stań pod krzyżem Zbawiciela.
W swoim żalu tym się ciesz,
że Bóg przezeń łask udziela.
Tam oglądaj Zbawcy krzyż
i w pokorze doń się zbliż.
2 Patrz, na krzyżu cierpi Pan,
znosi ból i pohańbienie;
krwią płynącą z świętych ran
płaci nasze odkupienie.
Ciężki z śmiercią tocząc bój,
kona w mękach Zbawca twój.
3 Zbawicielu, Tyś bez win,
Twej miłości nie masz miary.
Tyś jest święty, Boży Syn,
za mnie srogie znosisz kary.
Abym ja mógł w niebie żyć,
moim Zbawcą pragniesz być.
4 Cóż Ci, Zbawco, z to dam,
żeś odkupił mnie, grzesznego?
Nic nie pragniesz od nas sam
oprócz serca skruszonego.
Weź je, Panie, obudź w nim
życie nowe Duchem swym.
5 Serce swoje otwórz mi,
ukaż źródło łask w swej męce,
a ja troski me i łzy
z wiarą złożę w Twoje ręce;
prowadź mnie przez krzyż i znój,
gdzie sam jesteś, Jezu mój.
6 Niech mnie Twej miłości moc
w smutku krzepi najłaskawiej,
a gdy przyjdzie śmierci noc,
niech mnie męka Twoja zbawi.
Kto przez rany zbawion Twe,
może rzec: Spełniło się!
Source: Śpiewnik Ewangelicki: Codzienna modlitwa, pieśń, medytacja, nabożeństwo #137