436. W strapieniu swoim

1 W strapieniu swoim i swym upadku
Tobie się, Panie, najprzód spowiadam,
Tobie, najskrytszych myśli much świadku
wszystką swą boleść kornie przedkładam.

2 Przed Tobą leją łzy sercem całym,
łzy, jakich dotąd nigdy nie znałem.
Już to nie oko w płaczu się pławi,
lecz duch, co krwawym potem się krwawi.

3 Do kogóż, Panie, z nędz swych ogromem,
do kogóż pójdę w takim strapieniu?
Oto ten cały świat Twoim donem
i cały w Twojej miłości tchnieniu.

4 Więc się do Ciebie udaję, Bapnie,
okaż nade mną swe zlitowanie,
boć to nie ciało,
lecz duch mię bili,
wyrwij go wyrwiz z ciężkiej niedoli!

5 Cóż tutaj żyje, czegoś nie stworzył?
Co ginie, czegoś Ty nie umorzył?
Zle tu i dobre pod Twym szafunkiem,
pod Twej potęgi wiecznym kierunkiem.

6 W Każdej mnie chwili możesz powalić,
sam tylko jeden podnieść mnie możesz,
z trwogi, zwątpienia wyrwać, ocalić,
kiedy mnie gromem kary przeorzesz.

Text Information
First Line: W strapieniu swoim i swym upadku
Title: W strapieniu swoim
Author: Seweryn Goszczyński (1876)
Language: Polish
Publication Date: 2002
Topic: Nabożeństwo: Pokutu I spowiedź
Tune Information
Name: Z OJCEM PRZEDWIECZNYM
Composer: Kazimierz Hofman, d. 1911
Key: g minor
Source: Z wodewilu Kościuszko pos Raclawicami 1880



Suggestions or corrections? Contact us
It looks like you are using an ad-blocker. Ad revenue helps keep us running. Please consider white-listing Hymnary.org or getting Hymnary Pro to eliminate ads entirely and help support Hymnary.org.